brat Damian brat Damian
2223
BLOG

Święto króla i dwóch królowych oraz sylwester w Kolonii

brat Damian brat Damian Społeczeństwo Obserwuj notkę 17

Pani burmistrz Madrytu Manuela Carmen z Podemos, czyli nowego wcielenia sił postępu w Hiszpanii, postanowiła, że w tym roku nie będzie szopki przed ratuszem, ponieważ ratusz nie należy do katolików, więc dla chrześcijańskiej szopki tam miejsca nie ma. Larum podnieśli handlowcy, którym 15 metrowa szopka naganiała turystów i klientów. Jak wiadomo sił postępu działają według hasła: Socjalizm albo śmierć! Nie ważne na ile irracjonalna i szkodliwa jest jakaś idea, ważne że zgodna jest z dogmatami religii poprawnościowej. W końcu pani burmistrz się ugięła i osiągnięto kompromis: szopkę postawiono tylko o połowę mniejszą. Manuela jednak nie mogła spać po nocach i wymyśliła! Otóż Baltazar będzie w tym roku mężczyzną, a Kasper i Melchior kobietami. Tak będzie sprawiedliwie i w duchu homogenderyzmu. Mamy więc w Madrycie jednego mędrca i dwie mędrczynie (lub inaczej maga i dwie czarownice). Ale czy to rzeczywiście wystarczy? Według mnie absolutnie nie. W następnym roku Manuela zrobi bez wątpienia następne kroki. Jak wiadomo jeśli Bóg chce kogoś ukarać zsyła na niego głupotę.

Przedstawmy sobie bowiem taką scenę. Homorodzina podchodzi do madryckiej szopki. Córeczka pyta się tatusia A: Dlaczego przy kołysce jest mężczyzna i kobieta? Gdzie jest moja mamusia? A jak ja się urodziłam? – Jak wiadomo dzieci zadają trudne i kłopotliwe pytania. Tatuś A odpowiada: Urodziłaś się tak, że tatuś A masturbował tatusia B do słoiczka, potem pan doktor wyciągnął od jednej pani z jajników jajeczka i zmieszał je ze spermą w słoiczku i wlał innej pani do pochwy. Córeczka nie daje za wygraną: To która pani jest moją mamą? I czy mnie kocha jak Maryja Jezusa? – Tatuś B odpowiada: Ta pani urodziła cię, bo potrzebowała pieniędzy, ona kocha pieniądze, a nie ciebie. Córeczka:   Dlaczego ja nie mam mamusi? Ja też chcę mieć mamusię! – Tatuś A i B chórem: Bo tatusiowe chcieli mieć ciebie i to jest ważniejsze od tego, że ty chcesz mieć mamusię. Jak widać cały ten dialog jest bezsensowny i szkodliwy dla psychiki młodego dziecka. Jak wyjść z sytuacji? Rozwiązanie jest prosta: w przyszłym roku w Madrycie w szopce będą dwie Maryje lub dwaj Józefowie.  W ten sposób dzieci nie będą zadawać głupich i kłopotliwych pytań.

W rzeczywistości cała ta dyskusja o szopce sensu nie ma, bo i tak niedługo przyjdzie Arab i szopkę rozwali, a obu tatusiów zrzuci z dachu madryckiego ratusza – tak wykonuje się wyrok śmierci na homoseksualistach w Państwie Islamskim. Czyli jak mówi wierszyk: „Po co kłótnie, po co wasze swary głupie. Wnet i tak zginiemy w zupie!”. Ma się rozumieć w zupie muzułmańskiej, choć może lepiej byłoby powiedzieć w d…  Że tak będzie można  się było przekonać w tym roku na sylwestra w Kolonii i w kilku niemieckich miastach. Muzułmanie molestowali kobiety (w tym nie tylko Niemki, ale także japońskie turystki), zrywali z nich ubrania, próbowali gwałcić. Wielu nas przekonywało, że potrzebujemy ubogacającego się wymieszania kultur no i mamy. Wymiana kulturalna zeszła nam w Europie do poziomu wymiany płynów fizjologicznych.

Wydarzenia w Kolonii nie powinny być dla niemieckich władz zaskoczeniem.  Muzułmańscy „uchodźcy” wśród, których zdecydowana większość to młodzi mężczyźni, już dawno zgłaszali, że potrzebują kobiet i proponowali, by do obozów na koszt niemieckich podatników sprowadzać prostytutki. Niestety w ogólnym chaosie jaki panuje w Niemczech o tej prośbie muzułmanów zapomniano. A tak właściwie to do muzułmańskich „uchodźców” powinno się wysłać Panią Angelę Merkel i parę naszych Pań, które aż piszczały z radości na myśl jak to nam muzułmanie Europę kulturowo ubogacą. Byłoby to o wiele sprawiedliwsze niż molestowanie Bogu ducha winnych japońskich turystek.

Kiedy żyłem jeszcze w kraju muzułmańskim ostrzegałem europejskie turystki, żeby nie podróżowały samotnie, ponieważ muzułmanie rozumieją takie zachowanie zupełnie jednoznacznie. Kobieta, szczególnie młoda, bez opieki mężczyzny z rodziny traktowana jest często jako prostytutka lub kandydatka na takową. Podoba się nam czy nie, ale tak to jest w kulturze muzułmańskiej. Jak widzę, jak się w dziewczęta w Europie ubierają, a właściwie rozbierają, chodząc po ulicach, nie mówiąc już o plażach, to się nie dziwię reakcji świeżo upieczonych muzułmańskich Europejczyków. Nasze dziewczęta zachowują się czasami tak wyzywająco seksualnie, że już nie muzułmanin, ale nawet zakonnik gotów się na nie rzucić i to nie wiele co na sobie mają z nich zedrzeć. Tak więc może nasze Panie wezmą się trochę w cugle w kwestii pokazywania tego i owego, i to będzie realnie pozytywne ubogacenie Europy kultura muzułmańską.

Wydarzenia w Kolonii nie są jednak żadną nowością. Większość gwałtów w Szwecji dokonywanych jest przez muzułmańskich emigrantów, ostatnio doszło nawet do takich wypadków w tamtejszych szkołach podstawowych. Francuskie więzienia są przepełnione muzułmanami w stopniu nieproporcjonalnym do ich ilości w społeczeństwie. Po prostu w imię dogmatów poprawnościowej religii takie dane są skrzętnie ukrywane według starej bolszewickiej zasady: Jeśli fakty przeczą teorii, to tym gorzej dla faktów! W związku z tym milczenie niemieckich władz i mediów na temat sylwestrowych wydarzeń nie powinna dziwić, wręcz odwrotnie - tego i należało by oczekiwać. Tak jak i głupoty naszych reżimowych  dziennikarzy, którzy bez zająknięcia nazywają Pegidę, która po Kolonii zorganizowała marsze w Dreźnie, organizacją ksenofobiczną i rasistowską. Głupota dziennikarzy granic nie ma. Te marsze to nic więcej jak zwykły odruch obronny: nie można bez końca udawać, że pada deszcz jak ci plują w twarz. Ach gdzie ci prawdziwi mężczyźni i te czasy, gdy za zniesławienie swojej siostry Ewy Adam Nowowiejski mahometanina na pal naciągnął, a potem sam rzucił na się bisurmanów, aby ich jak najwięcej ze sobą do piekła zabrać?!

brat Damian
O mnie brat Damian

br. Damian TJ. Urodzony 1968 Lublin, uczęszczał do liceum Zamoyskiego. Należał do związanego z „Solidarnością” Niezależnego Ruchu Harcerskiego, potem do podziemnego Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. W 1987 wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Gdyni. Zakończył filozofię w Krakowie na Wydziale Filozoficznym TJ (specjalizacja „kultura, estetyka, mass-media, kino”). Praca dyplomowa u bp. Jana Chrapka. Od 1991 pracował w TVP, jako dziennikarz i producent. Przechodzi szkolenie telewizyjne w Kuangchi Program Service – Tajwan. W 1996 wyjechał na Syberię, gdzie organizuje Studio Telewizyjne „Kana” w Nowosybirsku. Korespondent TVP i Radia Watykańskiego. Pomaga w szkolenia dziennikarzy z Europy Wschodniej w „European Center for Communication and Culture” w Falenicy. W 1999 rozpoczyna studia podyplomowe w szkole filmowej w Moskwie. W tym samym roku składa śluby wieczyste. Studia kończy w 2004 filmem dyplomowym „Wybacz mi Siergiej”, który uzyskał liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach http://www.forgivemesergei.com. Wyjeżdża do Kirgizji - praca charytatywna Kościoła Katolickiego (więzienia, domy inwalidów) i prowadzi Klub Filmowy przy Ambasadzie Watykanu w Biszkeku. W 2006 wyjeżdża na południe Kirgizji, pomaga przy zakładaniu nowych parafii w Dżalalabadzie i Oszu www.kyrgyzstan-sj.org . Buduje i kieruje Domem Rekolekcyjnym nad jeziorem Issyk Kul, gdzie co roku przebywa ponad 1000 dzieci (sieroty, inwalidzi, dzieci z ubogich rodzin, dzieci i młodzież katolicka, studenci muzułmańscy) www.issykcenter.kg . Zakłada Fundacje Charytatywną “Meerim Bulak – Źródło Miłosierdzia” i społeczną „Meerim nuru”. Kapelan więzienia - w tym zajęcia w grupie AA. 2012 w Pawłodarze (Kazachstan). 2012-13 w Domu rekolekcyjnym w Gdyni i w portalu Deon w Krakowie. 2013-14 w Moskwie – odpowiada za sprawy finansowe, prawne, organizacyjne i budowlane Instytutu Teologicznego św. Tomasza. Od 2014 pracuje w Radiu Watykańskim w Rzymie. Od IV 2016 pracuje w TVP przy przygotowaniu transmisji z ŚDM. Obecnie współpracuje z różnymi stacjami telewizyjnymi i redakcjami jako reżyser i dziennikarz. Pisze artykuły między innymi do „Poznaj Świat”, „Góry”, „Gość niedzielny” i „Opoka”. Od 2017 ekonom Apostolskiej Administratury w Kirgistanie, ekonom jezuitów w Kirgistanie, ekonom Fundacji "Meerim Nuru" i Centrum Dziecięcego nad j. Issyk-kul. Przewodnik wysokogórski: organizował wyprawy w Ałtaj, Sajany, Tuwę, Chakasję, na Bajkał, Zabajkale, Kamczatkę, Ałaj, Pamir i Tienszan, Półwysep Kolski. www.tienszan.jezuici.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo