Za czasów komuny jeździłem do mojego wujka na Kaszuby, który miał dużą chlewnię. Żyło tam sobie 200-300 tuczników. Jedna rzecz odcisnęła mi się bardzo dobrze w pamięci. Kiedy wchodziło się na karmienie do chlewu prosiaki podnosiły nieprawdopodobny hałas. Razem z kuzynem drażniliśmy je i dawaliśmy trochę karmy do koryta , ale większość do drugiego naprzeciwko. Kwik oszukanych prosiaków był nieprawdopodobny. Kiedy już powąchały karmę i jej nie dostały kwiczały jak oszalałe. Pamiętam, że szlachtowana świnia nie kwiczała tak głośno, jak świnie, które były oderwane od koryta. Nie ukrywam, że drażnienie świń, ich kwik i przerażenie prosiaków, bardzo mnie i kuzyna bawiło. Teraz w stosunku do tych świnek mam pewne wyrzuty sumienia.
Świnia jednak kwiczy tylko wyłącznie ze względu na ten jeden posiłek, człowiek ma zaś świadomość, że walka toczy się również o następne dni, miesiące i lata. Bynajmniej nie chodzi tu tylko o pieniądze, chodzi też o rząd dusz, władzę, przekonanie o własnej wartości i wiele innych rzeczy. Dlatego też determinacja człowieka jest wiele silniejsza. Kwik przechodzi w bezsilne wycie. Mogę się domyślać, że wielu ludzi w głębi serca cieszy ten kwik, który się rozlega obecnie w całej Polsce. Jest to jak mówią Niemcy „Schadenfreude” – radość z nieszczęścia drugiego, poczucie zemsty, satysfakcja z dokonującej się sprawiedliwej kary. Ale nie ciesz się dziadku z cudzego przypadku!
Przyjdzie dzień, kiedy od koryta będą oderwani ci, którzy teraz mają poczucie dziejowej misji i prawości swoich działań. Czas leci szybko i ci, którzy walczą o prawo i sprawiedliwość, będą musieli zmierzyć się z tym samym. Czy będą kwiczeć i na ile rozpaczliwie? Czas leci szybko i będziemy to mogli już niedługo obserwować. Gdzie wyjście? Chłopska logika podpowiada, że należałoby zlikwidować koryto. Spółki Skarbu Państwa, samorządy, ministerstwa, media państwowe – jak zlikwidować karmienie się państwowymi pieniędzmi? Jak zmienić system, aby przestały być najzwyczajniejszym świńskim korytem? Jeśli ktoś rzeczywiście chce służyć Polsce i klnie się w swoich dobrych intencjach, to jego zadaniem powinno być tych koryt niszczenie, a nie pchanie się do nich. Nie trzeba się oszukiwać, że mój kwik będzie piękniejszy i bardziej melodyjny od kwiku moich poprzedników.