Tak, nie możemy przyjąć muzułmańskich uchodźców, bo musimy się szykować na przyjęcie uchodźców z Niemiec. Już niedługo dzięki politpoprawnej polityce swojego rządu Niemcy będą uciekać ze swojego kraju na wschód. Ma rację Orban, że nie chodzi o problem emigracji, tylko o wędrówkę ludów. Hunowie naciskają na Gotów, Goci na Germanów, Germanie na Rzym. A gdzie będzie miejsce dla wymierających Europejczyków? Proponuję stworzyć rezerwat na wschód od Odry: Czechy, Słowacja, Węgry, kraje bałtyckie, Białoruś i Ukraina, no i Polska.
Będę uciekać nie tylko od muzułmanów, ale również od gender, Charlie Hebdo i LGBT. Przed jakąś kuriozalną dyktaturą zwariowanej mniejszości, której słuchają politycy, zamiast słuchać swoich wyborców. Całe LGBT i gender, to może 2 % społeczeństwa, tymczasem oni są już w UE jak szlachta w Rzeczpospolitej. Nie chcecie muzułmanów?! Faszyści! Nie chcecie gender i LGBT? Naziści! Niestety my już tak jesteśmy ogłupiali przez reżimową propagandę, że jak nam krzykną: Faszysta! To nam się mózg wyłącza i zgadzamy się na wszystko, iżby nam nie udowodnili, że dziadek służył w Waffen SS.
Czy są podstawy prawne, aby zmuszać Polaków do przyjęcia uchodźców? Szantaż jest jasny, wzięliście kasę z UE, to bierzcie też emigrantów. Co na to traktat lizboński? Czy ktoś ma prawo zmuszać Polaków do dawania do ręki swoim dzieciom podręczników gender (ostatnio znowu zaczęto na to naciskać)? Co na to traktat lizboński, gdzie jasno jest napisane, że UE nie ma prawa się wtrącać w system edukacyjny krajów członkowskich. Przecież to jakaś paranoja z jednej strony wspierać LGBT, a z drugiej strony „akceptować” muzułmańskich uchodźców. To działania samobójcze: lać benzynę do beczki z papierosem w ustach. To zadziała jak broń jądrowa. Przybliżać do siebie dwa kawałki uranu, aż zostanie przekroczona masa krytyczna i nastąpi reakcja łańcuchowa i niekontrolowany wybuch. Islam nie da się pogodzić z wszystkimi tymi liberalnymi wynalazkami.
We włoskiej telewizji prawie codziennie są informacje o przestępstwach popełnionych przez emigrantów. Ostatni 18 letni murzyn zabił dwoje staruszków i ubrał się w kurtkę z ich szafy. Hitem jest gwałt na … pracownicy ośrodka dla emigrantów. I nie ma się czemu dziwić, przecież 90 % uchodźców to samotni młodzi mężczyźni. Jak mogę się czuć Węgrzy, jeśli emigranci tysiącami przekraczają ich granice, okupują dworce, organizują marsze i demonstracje? Na granicy Włoch i Austrii napadają na autobusy i rabują samochody. Nastroje się będą zaostrzać. Co raz więcej ludzi w Europie będzie agresywnymi wobec uchodźców.
Porównuje się obecną sytuację z latami 80-tymi. Ale przecież wtedy ludzie uciekali z Europy do Europy i Polacy momentalnie się asymilowali oraz brali do pracy. Ta sama kultura, ta sama religia, wspólna historia. Tymczasem dlaczego muzułmanie walą do Niemiec? Socjal, socjal. Ludzie dobrze wiedzą, gdzie jest lepiej. Żyłem przez wiele lat na terytorium gdzie było 3000000 muzułmanów i 30 katolików. I co by mi nie wmawiali spece od tolerancji i multikulti, to wiem, że muzułmanie chcą żyć wśród muzułmanów. Wtedy czują się dobrze. Jeśli żyją wśród innych, to nie może ich być więcej niż 1-2 %, a jeśli będzie ich 10-20 % to będą wprowadzali swoje zwyczaje, co już zresztą we Francji i Niemczech się zaczęło. Islam tak naprawdę może funkcjonować, tylko jako religia większości. To jest jedno z najważniejszych przesłań Koranu i szariatu. Dla niewiernych tolerancja: tzn. płacenie podatku dżizja, bycie obywatelem drugiej kategorii, przestrzeganie zasad szariatu, zdjęcie krzyży z kościołów, zakaz małżeństw mieszanych itp. To chrześcijaństwo, a nie islam jest przystosowane by być religią mniejszości.
Z Polski w ostatnich latach wyemigrowały miliony ludzi (tylko z mojej najbliższej rodziny 8 osób), to już samo za siebie mówi o tym, czy my mamy warunki przyjmować uchodźców. Przyjmujmy chrześcijan, przyjmujmy Ukraińców, Polaków z Kazachstanu. W tych wypadkach jest realna możliwość integracji, ale i tak tym przybyszom nie jest u nas lekko. I ważne pytanie: Dlaczego Arabia Saudyjska nie przyjmuje swoich braci,uchodźców sunnitów? Albo Kuwejt lub Katar? Może i oni faszyści? Kto za tym stoi? ISIS pędzi przed sobą muzułmanów, którym niezbyt podoba się ich władza, albo prostu uciekają przed chaosem. Przybywają do Europy, gdzie już po miesiącu są zdeterminowanymi na wszystko frustratami. Jeszcze nie zdążą choć trochę poznać nową ojczyznę, a już ją znienawidzą. I w ten sposób … staną się wyśmienitymi rekrutami dla ISIS. Ktoś powie: Do nas przyjeżdżają dobrzy muzułmanie. Tak, ale co będzie z ich dziećmi? Czy się zintegrują, czy też będą następnym pokoleniem frustratów, tylko takim które będzie już dobrze znać nasze języki i zwyczaje.
Jak zmusić migrantów, aby żyli tam gdzie postanowili mędrcy z UE? To jakiś absurd. W Polsce nie chcą żyć nawet chrześcijanie, wszyscy chcą na Zachód. Trzeba chyba będzie zbudować obozy koncentracyjne, żeby od nas do Niemiec nie uciekali.Wielkie oburzenie, że w Czechach na rękach numery napisali. Po prostu histeria. Nie dajmy się zwariować. Czesi nie wysyłali ich do gazu, tylko autobusami do Niemiec. Z drugiej strony zmuszanie ludzi do miłosierdzia nie jest możliwe. Nie da się robić akcji charytatywnej na siłę, a właśnie do tego dążą politycy UE.
Ostatnio bardzo celnie o sprawie uchodźców wypowiedział się drugi człowiek w Watykanie, sekretarz stanu, kard. Parolin: „Potrzebny jest altruizm, ale i realizm. Czy realnie Europa jest w stanie przyjąć emigrantów i ile? I przede wszystkim trzeba rozwiązywać problemy, a one są w krajach muzułmańskich i w Afryce”. Nikt nie chce rozwiązać problemów. Problemy nie są w Europie, tylko na Bliskim Wschodzie. Obama nie wyśle żołnierzy, Europa też nie. Może Rosja? Arabowie jakby mieli odrobinę poczucia honoru, to by sami zrobili porządek u sąsiadów, tymczasem czekają, że u nich posprząta Zachód, a potem będą jeszcze mogli ponarzekać na amerykański imperializm. Turcja ma swoje porachunki z Kurdami, więc raczej będzie ISIS popierać niż zwalczać. Jeśliby nasi politycy mieli choć trochę oleju w głowie, to by chociaż zaproponowali jakąś konferencję międzynarodową z udziałem arabów, żeby szukać rozwiązań zaistniałych konfliktów. Ale oczywiście lżej jest bredzić o tolerancji i obowiązku przyjmowania uchodźców. Prawda jest taka, że król jest nagi, czyli nasi mędrcy nie mają idei co robić. Nie mają idei co robić, są zniewoleni poprawnościową religią, więc plotą dumy smalone. Jeśli w tym roku będzie 1 mln emigrantów, którzy dostaną jedzenie, spanie, ubrania, to ile ich będzie w roku następnym? Przecież oni pierwsza rzecz po przybyciu na brzeg, to dzwonią do swoich do domu i mówią: przyjeżdżajcie!
Wszystkim żal 3 letniego Aylana, którego może wyrzuciło na brzeg Turcji. Z całego krzyku wokół tego można było wyciągnąć wniosek, że jest on ofiarą europejskiego ciemnogrodu. Ale to przecież nie węgierscy faszyści go utopili, tylko to ojciec zaryzykował jego życiem uciekając przed chaosem w Syrii. A zaryzykował, ponieważ rozeszła się wieść, że w Europie przyjmują migrantów. Czym więcej będzie mówienia o przyjmowaniu migrantów, tym więcej ludzi w Libii i Turcji będzie wsiadać do misek i oraz wanien i płynąć do Europy. Czym więcej będzie ich płynąc, tym więcej będzie tonąć 3-letnich chłopców. Żeby nie tonęli, trzeba by zorganizować wycieczkowce na liniach Turcja i Libia – Lampedusa. Wtedy nikt nie zginie. Wycieczkowce za jakieś 10 lat dadzą radę przewieźć do Europy całą ludność Afryki i Bliskiego Wschodu.
W Europie ludzie nie mają rodzin i dzieci, dlatego nie myślą o przyszłości, ale w jakim świecie będą żyły nasze dzieci i wnuki? Czy nie będą nas przeklinać za pozwolenie na budowę meczetów? We Francji jest ich już 2400 i buduje się następnych kilkaset. Dyskusja trwa i trwać będzie, ale nie dajmy się zwariować. Myślmy i szukajmy rozwiązań, bo inaczej, to czeka nas w Europie konflikt, podczas którego ginąć będą nie tylko Europejczycy, ale także biedni uchodźcy.